Odpowiedzialność członka zarządu za długi spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

Art. 151 Kodeksu Spółek Handlowych wskazuje, że spółka z o.o. jest spółką kapitałową – oznacza to, że jej kapitał zakładowy jest podstawą działalności spółki, a wspólnicy nie ponoszą osobistej odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Ich odpowiedzialność jest ograniczona do wysokości wniesionego kapitału zakładowego. W przypadku członków zarządu, przepisy KSH kwestię odpowiedzialności majątkowej regulują odmiennie. W sytuacji, gdy spółka zaciągnie zobowiązania podlegające egzekucji, wierzyciele w pierwszej kolejności zaspokajają się z majątku spółki jako osobnego podmiotu prawnego. Sytuacja zmienia się w przypadku zaistnienia bezskuteczności egzekucji – polskie prawo przewiduje wtedy tzw. odpowiedzialność subsydiarną ciążącą na majątkach osobistych poszczególnych członków zarządu.

W przypadku spółki z o.o., jeśli zadłużenie jest niemożliwe do zaspokojenia z jej własnego majątku, to właśnie członkowie wchodzący w skład zarządu są obciążeni solidarną odpowiedzialnością za zobowiązania. Regulacja ta została ujęta w art. 299 § 1 KSH – w ten sposób ustawodawca zobowiązuje niejako zarząd do działania w zgodzie z celem działalności spółki, odpowiedzialnego podejmowania decyzji związanych z jej majątkiem, a także gospodarności i dbania o płynność finansową podmiotu. O odpowiedzialności z majątku osobistego członka zarządu za długi spółki można mówić, gdy ziszczą się następujące przesłanki: wystąpienie szkody po stronie wierzyciela (którym może być również poszkodowany wspólnik), istnienie zobowiązania po stronie spółki, wykazanie bezskuteczności egzekucji z majątku spółki oraz adekwatny związek przyczynowo – skutkowy pomiędzy wystąpieniem szkody, a niezłożeniem przez zarząd wniosku o ogłoszenie upadłości.

Bezspornie odpowiedzialność członków zarządu z art. 299 § 1 KSH jest odpowiedzialnością osobistą, subsydiarną wobec spółki, tzn. zależną od bezskuteczności egzekucji z majątku spółki. Jednocześnie odpowiedzialność ta nie jest ograniczona kwotowo. Jest to w dodatku odpowiedzialność bezwzględna w tym sensie, że nie może być wyłączona na podstawie porozumienia wspólników (tak: wyr. SA w Białymstoku z 3.4.2015 r., I ACa 886/14, Legalis). Ponadto, odpowiedzialność członka zarządu w przypadku wierzytelności powstałych po zaistnieniu stanu niewypłacalności spółki potwierdza co do zasady Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 1 grudnia 2017 r., sygn. III CZP 65/17, gdzie w tezie wskazał, iż „członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, który objął tę funkcję wtedy, gdy spółka była niewypłacalna, ponosi odpowiedzialność przewidzianą w art. 299 KSH za długi spółki powstałe po objęciu przezeń funkcji, także wtedy, gdy zgłoszony przez niego wniosek o ogłoszenie upadłości spółki zostałby oddalony na tej podstawie, że majątek spółki nie wystarczyłby na zaspokojenie kosztów postępowania upadłościowego lub wystarczyłby jedynie na zaspokojenie tych kosztów”.

Mimo to, członek zarządu w przypadku windykacji ze strony niezaspokojonego wierzyciela, nie pozostaje bez instrumentów dających możliwość zwolnienia go z solidarnej odpowiedzialności za długi spółki. Kodeks spółek handlowych szczegółowo reguluje kwestie związane z okolicznościami wyłączającymi odpowiedzialność finansową, a także ciężarem dowodu. Członek zarządu może podjąć czynności zmierzające do ochrony jego majątku osobistego w oparciu o przepisy art. 299 § 2 KSH – w ramach postępowania sądowego o zapłatę,  powinien wykazać, że: 
1) we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo że
2) niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy, albo że 
3) pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.
    W oparciu o art. 299 § 4, członkowie zarządu nie ponoszą odpowiedzialności za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w czasie, gdy prowadzona jest egzekucja przez zarząd przymusowy albo przez sprzedaż przedsiębiorstwa, na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, jeżeli obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powstał w czasie prowadzenia egzekucji.

Podstawą egzekucji jest tzw. tytuł wykonawczy, opisany w art. 301 KSH – zgodnie z nim, egzekucja na majątku spółki z o.o. odbywa się na podstawie wspomnianego tytułu wykonawczego, takiego jak wyrok sądowy lub ugoda zawarta przed sądem. Następnie wierzyciel, uzyskawszy niniejszy tytuł, chcąc zaspokoić swoje roszczenie, musi wszcząć egzekucję i wykazać jej bezskuteczność, lub w należyty sposób wykazać fakt niecelowości takowej egzekucji względem spółki. Taka sytuacja może mieć miejsce w sytuacji, gdy długi spółki są niemożliwe do odzyskania również przez innych wierzycieli, a odpowiednie wzmianki o bezskutecznej egzekucji są ujęte w dziale IV KRS. Warto wskazać, że niekiedy przedłożenie postanowienia o bezskuteczności egzekucji przez wierzyciela nie musi przesądzać o wykazaniu tej przesłanki – jeżeli postępowanie egzekucyjne zostało wszczęte z opóźnieniem, ryzyko to obciąża wierzyciela (tak: A. Kappes, Odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki z o.o., Warszawa 2009, s. 116; Rodzynkiewicz, Komentarz KSH, 2009, s. 554; wyr. SN z 24.6.2004 r., III CK 107/03, OSNC 2005, Nr 6, poz. 109). Nieuzyskanie przez wierzyciela zaspokojenia ze względu na niepodjęcie w stosownym czasie egzekucji przeciwko spółce, choć egzekucja była możliwa, zwalnia członka zarządu od odpowiedzialności na podstawie art. 299 KSH, albowiem wierzyciel nie wykazał, iż egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna (wyr. SN z 16.11.2011 r. (V CSK 515/10, Legalis).

Członkowie zarządu jako osoby pełniące funkcje decyzyjne, kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania spółki, na podstawie przepisów KSH, a także związanych z nimi przepisów Kodeksu Cywilnego, czy regulacji podatkowych, w momencie objęcia swoich funkcji, zobowiązują się do działania w sposób zgodny z celami spółki, z uwzględnieniem uzasadnionego ryzyka gospodarczego i z pełną świadomością ciążącej na ich majątkach osobistych odpowiedzialności.

Aneta Pęcak
Dzień dobry, Nazywam się Aneta Pęcak jestem adwokatem i licencjonowanym doradcą restrukturyzacyjnym oraz założycielką Kancelarii Adwokackiej oraz Kancelarii Doradcy Restrukturyzacyjnego restru.eu.

Formularz kontaktowy